Niskiej jakości produkty w dyskontach!

Niskiej jakości żywność w dyskontach – co tak naprawdę trafia na nasze talerze?
W ostatnich latach dyskonty zyskały ogromną popularność w Polsce. Zachęcają niskimi cenami, szerokim asortymentem i coraz częściej także reklamami podkreślającymi „jakość w dobrej cenie”. Jednak wraz z rosnącą dostępnością pojawia się coraz więcej pytań o rzeczywistą jakość produktów, które trafiają na półki – i dalej na nasze talerze.
Cena ma znaczenie – ale dla producenta
Podstawową zasadą działania dyskontów jest maksymalne obniżenie kosztów. Aby zaoferować klientom atrakcyjne ceny, sklepy wymuszają na producentach ogromne cięcia – nie tylko w marżach, ale też w składzie i jakości surowców. Efekt? Produkty żywnościowe o znacznie niższej wartości odżywczej niż ich odpowiedniki w sklepach specjalistycznych lub na targowiskach.
W składzie wielu produktów z dyskontów znajdziemy:
- Tanie zamienniki – np. syrop glukozowo-fruktozowy zamiast cukru,
- Nadmiar konserwantów i wypełniaczy,
- Tłuszcze utwardzone (szczególnie w wyrobach piekarniczych i słodyczach),
- Niższej jakości mięso oddzielane mechanicznie (MOM) w wędlinach i gotowych daniach.
"To samo, ale inne" – produkty pod marką własną
Wielu konsumentów uważa, że produkty pod marką własną dyskontu to po prostu „to samo” co produkty znanych marek, tylko w tańszym opakowaniu. Niestety, to często mit. Nawet jeśli za produkcję odpowiada ta sama firma, receptura – przygotowana specjalnie dla sieci handlowej – może być znacznie uboższa. Mniej kakao w czekoladzie, mniej mięsa w pasztecie, mniej owoców w jogurcie.
Żywność przetworzona – cichy wróg zdrowia
Dyskonty kuszą ogromnym wyborem gotowych dań, przekąsek i przetworzonych produktów. To wygodne rozwiązanie, ale konsekwencje ich regularnego spożywania mogą być poważne:
- Nadmiar sodu, cukrów prostych i tłuszczów trans,
- Zwiększone ryzyko nadwagi, cukrzycy typu 2, nadciśnienia,
- Uzależnienie od „szybkiej energii” i spadek świadomości żywieniowej.
Warzywa i owoce – czy tylko wyglądają zdrowo?
Choć na pierwszy rzut oka warzywa i owoce w dyskontach wyglądają atrakcyjnie, to ich wartość odżywcza może być wątpliwa. Często pochodzą z masowej uprawy, są zbierane przedwcześnie i dojrzewają w transporcie. Brakuje im smaku i składników mineralnych, które występują w produktach z lokalnych gospodarstw.
Czy zawsze tanio znaczy źle?
Nie wszystkie produkty w dyskontach są złej jakości – wiele z nich może być porównywalnych z droższymi alternatywami. Kluczowe jest:
- Czytanie etykiet – wybieranie produktów z prostym składem,
- Unikanie żywności silnie przetworzonej,
- Wspieranie lokalnych producentów, gdy to możliwe – poprzez zakupy na bazarach i targach.
Świadomy wybór to zdrowy wybór
Dyskonty nie znikną z mapy handlowej – i nie muszą. Ich rola może być pozytywna, jeśli konsumenci zaczną wybierać produkty świadomie, a sklepy zaczną inwestować nie tylko w niską cenę, ale i transparentność. Zdrowie zaczyna się na talerzu, a ten – bardzo często – wypełniamy właśnie podczas codziennych zakupów.